www.mlodziezch.fora.pl

ricodet

jakieś ciekawe, śmieszne historie z siloah, wiem że napewno były więc piszcie Laughing

sththtrh

pamietam fajny wypadek z wiszniami... jak juz stalo zwykle chopaki po obedze poszli na wiszni(dozbierac norme), to bylo w czwartek... w piatek po obedzie przychodzi do mnie sasza i mowi..: wlasnie zapomnialismy oddac wczoraj zebrane wiszni Surprised

... no co.., powiedzialem zeby poszedl od razui prziniosl... a on mowi, nic strasznego Wink

... nic nie moglem odpowiedzec... przychodzimy w poniedzialek do pracy, tam u traktora zbyszek jorn i tp, idze sasza ze skrzynka a w niej cos... nie wiem nawet jak nazwac, ale wlasnie nie wiszni tam juz byli.. bylo tam moze 14kg, ale nie wiem jak tam mozno bylo odsypac:D i czeka na kartke, smialismy, ale dostal kartke, nie wiem co sie stalo z wiszniami ale jorn nie pozwolil wysypac ich w ta duza skrzynia.., postawil obok, moze wyrzucil pozniej moze jescze cos... Very Happy

ZACHECAM WSZYSTKICH DO OPOWIADANIA TAKICH ROZNYCH WSPOMIEN, WYPADKOW Smile

bo naprawde ich bylo nie 1, i milo bylo by przypomnic i razem posmiac sie, moze kogos nawet wspolczuc Smile

ricodet

ludzie z I campu będą wiedzieć o co chodzi, a mianowicie w ostatnią albo przedostatnią noc leon miał program coś mówil ale wcześniej grę zrobił ze się chodziło z zasłoniętymi oczyma i przez "tunel strachu" się przechodziło do stodoły, było coś, że mnie szukać trzeba było bo gdzieś znikłem. Tak naprawdę to ja sobie po belkach na górę z tunelu wyszedłem i wszystko oglądałem, dopiero jak Leon(kto zna leona? -każdy go zna...) zaczął mnie szukac po tunelu to musiałem się z tamtąd ulotnić, przeszedłem nad pomieszczenie z drewnem i przez okno(2 m były spokojnie) wyskoczyłem, potem sprint do toalety(umyć ręcę itp) a potem na program jak już modlitwa była, tato pyta: gdzie byłeś? -w toalecie tato -aha xDxDxDxDxD
a z tamtej belki to jak ktoś pamięta sławne pozdrowienia miałem możliwość przekazać(wszystkim polakom Wink

)

Dawid

Pierwszą historię ktrórą chcę opowiedzieć nosi nazwe "The Staszek".Tyczy się ona ostatniej nocy jak umówilem się z oscarem na usmarowanie go pastą i żelem pod prysznic.Było to tak że Stachu przyszedł do mnie bo powiedział że jak będzie u mnie w namiocie to będzie bezpieczny.Jak zasnął to zawołalem oscara i wycisneliśmy mu na twarz całą pastę ale Oscarowi nie starczyło i wcisnął mu żel w oczy .Stanisław nie mógł dojść do zlewu .( This story isn't against Staszek, he's cool pretty cool )

Sgerr

O ty świnio!! A ja ci ufałem! Jak bratu!!

Ja zaś miło wspomina dzień kiedy ni z tego ni z owego zaczęliśmy się oblewać wodą. Najgorzej miały dziewczyny z Litwy. Jak Egle zabarykadowała się w jednej z tych kabin to oblaliśmy ją z góry Very Happy

Albo jak Vicia dorwał się do prysznica. A zaczęło się ot tego że pięciu chłopaków (tylko tylu dało mi radę Wink

) wrzuciło mnie pod prysznic.

Dawid

Ta ty razem z nią i dlatego cie lali ;p

Sgerr

Bez żadnych aluzji i konfabulacji. Ale ode mnie się zaczęło Very Happy

Debu$

Smieszna historia? no pewnie, w imieniu Agi z wrocka kazdy z I campu chyba pamieta jej śliwkę pod okiem która narobila sobie podczas zderzenia się z Michałem z olawy podczas zabawy wymyslonej przez wicie Smile

) i jeszcze tego samego wieczoru zjezdzając z mega-zjezdzalni , spadła i ... następna śliwka tylko że na czole xD

Sgerr

Bez jaj. Nabiła sobie potem jeszcze jedną? OMG Very Happy

Debu$

no

to bylo niezłe, ona to miala farta Smile

ricodet

po co w nocy do tunelu sie pchac xDxDxDxD

a jeśli chodzi o egle to o które kabiny wam chodzi????
bo ja pamiętam jak raz na piętrze czyściłem zęby a tu nagle wbiega egla vicia i ze mna był ktoś z polkowic, wtedy to żeśmy ją nieżle wykąpali (ale to nie był mój pomysł, chyba vici a on byl jej przełożonym więc wszystko był legalnie) Very Happy

fajnie tez było jak na II campie w ostatnią noc jak już mniej ludzi było wrzuciłem do ogniska gaz do zapalniczek Very Happy

buuuuuuuuummm...... Wink

Debu$

ach to ty niegrzecznie rozrabiałes na II campie:-) a taki zdawałoby się grzeczny chlopak;-)

fajnie tez bylo jak na basenie na I campie a akurat to bylo po tygodniu deszczy i zimna a basen nie byl kryty wiec woda nie byla za ciepla:) a ze bylo sloneczko to Vicia się wygrzewal na brzegu kolo basenu 4,9 m wiec tak sobie pomyslalam ze powinien sie ochlodzic,wiec obewszy go dookola zepchnelam na 4,9 m Very Happy

chwila zaskoczenia, mokrosci i zimna:-D

ricodet

jaki ja niegrzeczny co ty fajerwerek nigdy nie widzialas??? Very Happy

Pawel

Ricodet lubi się bawić tego typu zabawkami Smile

Masaa

Ja pamiętam historię dzień 2 dni przed zmienieniem systemu kartkowego że zabrałem z ciągnika kartki:D I później pół obozu Siloah miało je:D W sumie to oddałem ale jeszcze pod materacem zostawiłem na wszelki wypadek i one tam zostały( może komuś się przydały). Albo wypady na koncerty do niemców, jedna piosenka mi utkwiła w pamięci a w niedziele tą odnalazłem kto to wykonuje. Chodzi mi o zespół Delirious - My Glourios:) Polecam posłuchać Smile

Pamiętam że sól do cukru wsypywałem:P Ogólnie dużo rzeczy:) A najlepszy było te zderzenie z Agą Smile

O i jak Stacha smarowaliśmy pastą i on później się nie obudził na 5:30 Jejuś. A chyba najlepsze to co mu zrobiliśmy to wystawienie jego rzeczy wraz z Chiterem{ Oscarem }, Mordą rzeczy na środek obozu:) No to tyle co do wspomnień

ricodet

wicia jak nie jak tak :p

Debu$

Rysiek, bądź wyrozumialy...
...nie kazdemu pamiec dopsuje nawet doktorom... Wink

Sgerr

To jest po prostu spisek. łukasz miał racje: JECHALIŚCIE NA CZITACH!!!

ricodet

jakich cheatach??? przeciez to forum i tu nie ma cheatow, botow i tym podobnych

zycie to nie gra Wink

Sgerr

Ale mi chodzi o tych Cziterów z Obozu Very Happy

CHEAT DIDNT HLP !!! Very Happy

Saruśka

A teraz ja coś napiszę...

Pamiętam jak w trójkę: ja, Debu$ i Nastka skoczyłyśmy ze skoczni 10m jako jedyne z 1campu, mimo iż amatorów skoków było więcej ale po naszym incydencie w którym dopingu nie zabrakło wujek kategorycznie nie wyraził zgody na dalsze skoki:-))))

I jeszcze jedno: w pamietna noc, kiedy zabraklo pradu i kazdemu zostaly rozdane neonki nasza elita z baraku wymyslila sobie super pomysl na gwiezdna noc:-))
a mianowicie rozgryzc wszystkie neonki i rozchlapac zawartosc po pokoju, tajemniczy klimat pozostal do rana... xD

Sgerr

Neonki to były miecze świetlne i tyle!!

Debu$

Ale dla innych to były świetne zabawki:-D

Sgerr

Ale nie wy byliście Quinlanem Vosem, Kitem Fisto, Ayla Securą, Ki-Adi Mundim, mrocznym Exarem Kunem, Revanem, Malakiem, Asaji Ventress I tak dalej Very Happy

Debu$

Nie raczej nie, nawet nie znamy w/w osobistości:-)

Sgerr

To źle siostro, źle. Wszyscy bli Jedi z czasów Starej Republiki, I okresu Wojen Klonów Very Happy

Debu$

Aa być może, tylko że ja nie bardzo pamiętam czasy I okresu Wojen Klonów, byłam wtedy bardzo mała... xD

Dawid

Co za wojna klonów stachu to nie robokop

Debu$

No tak, zwłaszcza, że to całkowicie odbiega od tematu.

ricodet

stasiu uspokój się, to nie te forum chyba Very Happy

aha dzięki za regulamin jutro chyba go zamieszczę Wink

Sgerr

Juz taki ze mnie offtopiarz. Ile to forów się przebyło Smile

ricodet

ejejej bez vici to sie troche pusto i smutno na naszym forum zrobilo :p:p:p:p

kto podejmie sie zadania nawrocenia i zwerbowania go spowrotem jako nowego czlowieka Very Happy

sara czy debora?? Very Happy

Sgerr

Ja

Mam jego Skypa Smile

Debu$

Heh ej stasiu chyba nie tylko ty posiadasz skype wici:-) poza tym jego wybór że przestał pisać, ale zwerbować go można, nie ma sprawy :-p dam znać sarze:-D Very Happy

Bo ja to się tego nie podejmę.. Wink

Sgerr

Eż ty... cierpliwości ci brak. Ja się tego podejme i basta Very Happy

Debu$

OK, zobaczymy i powodzenia, ja sie tylko dostosowalam do pytania admina:-D ale dajemy ci pierwszeństwo... Wink

Dawid

Staci co ty tylko nie ty jak mu powiesz żeby wrócił to cie jescze zablokuje na skype

Debu$

hehe zobaczymy jak wyjdzie, Sare to przynajmniej wysłucha z przyjemnością...

Sgerr

Jakaś paskudna i wredna aluzja ?